Wysłany: 2018-06-29, 11:19 Wał napędowy - osłona i stukanie
Hej,
Od samego początku wyjazdu auta towarzyszy mi dźwięk jakby uszkodzonego łożyska. Dochodzi centralnie z samochodu. Myślałem że to łożysko skrzyni ale myliłem się. Jest to blaszana osłona wokoło wału która nie wiem jaką pełni funkcje i jak mogę ją usztywnić aby nie hałasowała. Ma minimalny luz i przy jeździe stuka po bokach. Czy ktoś może poradzić co z nią zrobić lub czego brakuje? Zdjęciej poniżej.
Pomógł: 16 razy Wiek: 104 Dołączył: 26 Maj 2011 Posty: 557 Skąd: 2W-a
Wysłany: 2018-06-29, 14:47
To jest osłona/uszczelnienie wieloklina kompensującego ruchy wzdłużne wału - to jest to u fiata rwd dość powszechna usterka .
Ja to naprawiałem montując nowy pierścień gumowy w środku tej osłony (musisz odkręcić wał od skrzyni i ściągnąć cały zabierak z wału)
Jest trochę roboty ale nie ciężkiej.
Jako nowy posiadacz Fiata 124 Spider chciałbym poprosić o pomoc ze stukającym wałem przy ruszaniu i zmianie biegów. Mam starą wersję wału ze stałą rurą idącą do mostu. Czy stukanie może być spowodowane wyrobieniem frezu przy wejściu do mostu czy przy połączeniu z przegubem eleastyczniym skrzyni? Dodam że nie jest to delikatne metaliczne stuknięcie a hałas jakby most miał się urwać.
Za wszelkie sugestię z góry dziękuję.
Pomógł: 16 razy Wiek: 104 Dołączył: 26 Maj 2011 Posty: 557 Skąd: 2W-a
Wysłany: 2019-09-23, 13:24
Wiesz wał ma niewiele miejsc do stukania :
0 -krzyżaki oba
1 przy skrzyni wieloklin /rozwalona poduszka łacząca wał i skrzynię
2 w środku podpora z łożyskiem/ wieloklin łączący obie części ściągnięte nakrętką obok pierwszego krzyżaka.
3 przy tylnym moście - 4 śruby M8 łączące wał i flanszę mostu , śruba mocująca flanszę do wałka ataku klucz 30 .
Trzeba to zweryfikować na kanale lub podnośniku
Witam posiadacza przedliftowego AS'a. Poszukam w dokumentacji do wczesnego 124 sedan z tym samym rozwiązaniem wału jakiś informacji.
W tej wersji jest inaczej rozwiązane prowadzenie mostu i obudowa wału pełni funkcję drązka reakcyjnego zapobiegając obracaniu się mostu względem osi koła (nowsze spidery jak i polonez albo 131 miały w tym celu drązki reakcyjne krótkie).
Automatic: w tym aucie jest inaczej. Tylna część wału od podpory do mostu idzie wewnątrz dodatkowej pochwy, która wahliwie zamocowana jest w miejscu podpory. Z resztą, wrzucę jakies rysunki to zobaczysz.
Pomógł: 16 razy Wiek: 104 Dołączył: 26 Maj 2011 Posty: 557 Skąd: 2W-a
Wysłany: 2019-09-27, 13:29
OK! dzięki Kosa - ja nie trafiłem na taki wczesny egzemplarz to pisałem wg. typowej konstrukcji późniejszych spiderów ( i innych fiatów 132 & 131 ).
Teoretycznie najbardziej podejrzany jest element oznaczony
NR 35 -RUBBER PROPSHAFT CARRIER 124 1966-69 jego defekt (kompletne zużycie) spowoduje przy ruszaniu mocne walnięcie rury o korpus mocowania do karoserii - naprawdę będzie to mocno odczuwalne !Bo wali z tyłu fotela .
Może tu dostaniesz za jedyne £27.00
Drugim elementem do sprawdzenia
(27-PROPSHAFT COUPLING 124 (DOUGHNUT) jest jak pisałem -przegub gumowy pomiędzy wałem i skrzynią (taki sam jak fiat 125 i polonez , ale na śruby M 12 a nie M 10 jak w starszych fiatach: zastosować trzeba tulejki 10x12 z takiej rurki ).
Oraz trzeci element najmniej podejrzany
- łożysko podpory wału NR 32 (PROPSHAFT BEARING - 124) zapewne typ 62205 2RS wymiary 25x52x18
To jest osłona/uszczelnienie wieloklina kompensującego ruchy wzdłużne wału - to jest to u fiata rwd dość powszechna usterka .
Ja to naprawiałem montując nowy pierścień gumowy w środku tej osłony (musisz odkręcić wał od skrzyni i ściągnąć cały zabierak z wału)
Jest trochę roboty ale nie ciężkiej.
Czy ściągałeś całą tą osłonę? Ona jest nabijana i nie chciałbym jej ściągać w obawie, że z powrotem mogę jej nie założyć. Możesz nakierować jaki dokładnie pierścień tam montowałeś?
Pomógł: 16 razy Wiek: 104 Dołączył: 26 Maj 2011 Posty: 557 Skąd: 2W-a
Wysłany: 2020-02-19, 19:57
Nie musiałem - osłona była tak wyrobiona i luźna że przy ściąganiu z wieloklina wystarczyło mocne szarpnięcie .
Dobrałem gumowe uszczelnienie i założyłem ponownie zabierak , a na niego wpukałem plastikowym młotkiem ten dekielek - aby nie spadał zaklepałem końce na rowku zabieraka .
Fabrycznie jest to zaciskane na zabieraku po zmontowaniu na wale w całość , nikt tego nie nabija na siłę : pierw idzie osłona , potem gumowa uszczelka zostaje przeciągnięta przez wieloklin i wciśnięta do środka osłony - ciasno obejmuje przewężenie za wieloklinem , wsuwa się zabierak po wieloklinie i przy pomocy wielo- szczękowej prasy zaciska się na zabieraku w miejscu rowka na końcu . Jest to wytłoczone z miękkiej blachy - luzuje się w miarę zużywania gumowej uszczelki a potem wystarczają ruchy i drgania wału ...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum