Pomógł: 8 razy Dołączył: 03 Wrz 2010 Posty: 1074 Skąd: nowy sacz
Wysłany: 2010-11-19, 18:04 Fiat 124 Spider Red Baron by jackal CS2
witajcie :)
Zeszło ale teraz zaczynam publikować historię swojego 124 spider - szybciej idzie praca machaniczna niż fotki z opisami ale wreszcie pomału postaram sie publikować!!!!! Fiat dotarł w maju do mnie w najwieksze deszcze , przyjechał z angli na cieżarÓwce (tu ukłony dla kierowcy !!! trza tylko brać pieniądze nieważne jaki towar na aucie i jak się o niego dba- czyli z dobrego soft top podziurawiony i roztargany) ale jest przybył.
Uploaded with ImageShack.us
ufff spoko udało sie z tymi fotkami teraz wiem !!!!
Ostatnio zmieniony przez jackal 2013-09-09, 09:17, w całości zmieniany 2 razy
Pomógł: 4 razy Dołączył: 31 Sie 2010 Posty: 1538 Skąd: Nienadówka
Wysłany: 2010-11-19, 19:19
Witam
No wreszcie zaczynasz swoją kronikę:)Kurde sprowadziłeś swojego Spidera z Anglii?Dziwne w Anglii ciężko spotkać to autko a wszystko przez to że angole raczej wybierali swoje Triumfy i MG-ki niż Fiaty:) Czekam na dalszą część
_________________ Pozdro
Andreoz
Fiat 124 Spider/2.0/1981r.
o/______\o
(_)<___>(_)
Pomógł: 8 razy Dołączył: 03 Wrz 2010 Posty: 1074 Skąd: nowy sacz
Wysłany: 2010-11-19, 20:04 cd.. red baron
Umieszczanie historia..... po demontażu fiacika przyszedł czas na szpachlę niestety.... po skończonej blaszce..... i wielkich przebojach (nie uczciwi lekiernicy-długo by opowiadać) wreszcie rzetelny i uczciwy człowiek Kolega RaFał ----- doprowadził auto do lakierowania
Pomógł: 4 razy Dołączył: 31 Sie 2010 Posty: 1538 Skąd: Nienadówka
Wysłany: 2010-11-20, 19:03
Witam
Oj ciężko spotkać chyba w Polsce uczciwego blacharza czy lakiernika. Człowiek płaci grubą kasę za to a jak mu się na ręce nie patrzy to odpierdziela fuszerkę!!!. Hmmm szpachla- no niestety bez niej nieraz trudno zrobić takie wiekowe auto.
_________________ Pozdro
Andreoz
Fiat 124 Spider/2.0/1981r.
o/______\o
(_)<___>(_)
Pomógł: 8 razy Dołączył: 03 Wrz 2010 Posty: 1074 Skąd: nowy sacz
Wysłany: 2010-11-20, 19:20
pierwszy lakiernik zabrał auto lawetą odrazu pełen zapału , powiedział zrobie za połtora tygodnia , zaliczki niechce, spider stał 1.5 miesiaca na deszczu psy i koty sie ganiali. blota pełno nic nie zrobił tylko inne roboty :) na koniec jak zabierałem powiedział żeby mu cofnąć pieniądze za kupione materiały..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum