Pomógł: 4 razy Dołączył: 31 Sie 2010 Posty: 1538 Skąd: Nienadówka
Wysłany: 2016-08-22, 20:30 Pozegnanie Spidera...
Od dzis Spider mieszka troszke dalej niz zwykle....ale to tylko tak kilka tygodni. Az bedzie mial swoj wlasny garaz ktory wlasnie sie realizuje:)Jakos tak dziwnie jak go nie ma w garazu za sciana:( ....
.
.
.
a co mysleliscie ze sprzedalem Spidera? ....ha na 100% tak pomysleliscie:)
_________________ Pozdro
Andreoz
Fiat 124 Spider/2.0/1981r.
o/______\o
(_)<___>(_)
Pomógł: 4 razy Dołączył: 31 Sie 2010 Posty: 1538 Skąd: Nienadówka
Wysłany: 2016-10-20, 22:20
Witam
Garaz jest, Spider wrocil i co?ubezpieczenie sie skonczylo, sezon sie skonczyl. Ostatnia przejazdzka odbyta, i co teraz do maja czekac na nowy sezon? .....:( Ciezko bedzie wytrzymac... A Wy jak tam parkujecie juz czy jezdzicie dalej?:)
_________________ Pozdro
Andreoz
Fiat 124 Spider/2.0/1981r.
o/______\o
(_)<___>(_)
beta_karoten
Dołączył: 29 Sie 2016 Posty: 6 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-10-29, 21:25
remont się robi Uff...nie wiedziałem jakie rzeczy mogą się zebrać pod wykładzina po kilkudziesięciu latach...
Cześć
Ja podobnie przygotowałem spidera do snu zimowego, (wypastowany, podniesiony lekko na kobyłkach do góry, żeby odciążyć opony, na dodatek przykryty jest pokrowcem) i tak będzie sobie zimował w swoim garażu pewnie też do maja. p.s szkoda że u nas nie ma Californijskiej pogody przez cały rok
Pomógł: 4 razy Dołączył: 31 Sie 2010 Posty: 1538 Skąd: Nienadówka
Wysłany: 2016-11-05, 18:44
Podobno przepalanie jest gorsze niż właściwe zabezpieczenie silnika na zimę.
Jeżeli chodzi o silnik na zimę to tak po 5-10 ml oleju silnikowego do każdego z cylindrów przekręcamy wałem ze dwa razy aby ładnie się toto nasmarowało i zakręcamy świece. Zabezpieczamy koniec wydechu kawałkiem materiału aby wilgoć nie dostawała się do środka e
Przy tak zabezpieczonym silniku nic raczej nie powinno się mu stać. Oczywiście aku doładowujemy do miesiąc.
Przy przepalaniu silnika raz na 2 tygodnie czy miesiąc generowana podczas pracy wilgoć nie zdąży wyparować z wydechu jeżeli cały układ nie osiągnie temperatury pracy. Wszystko się zbiera, kiśnie i koroduje w środku.
Ja na początku robiłem tak jak pisałem na początku posta, plus do tego autko na kobyłki itp.
Od dwóch lat autko muszę utrzymywać w ruchu a bo to trzeba go przepchnąć tu czy tu jak jeszcze nie miał swojego garażu. Teraz już ma swój garaż ale chyba zostaję przy przepalaniu co by się zimie też troszkę życiem pocieszyć przepalając go co jakiś czas:) A wydech? z nierdzewki mam...:))
_________________ Pozdro
Andreoz
Fiat 124 Spider/2.0/1981r.
o/______\o
(_)<___>(_)
Pomógł: 8 razy Dołączył: 03 Wrz 2010 Posty: 1074 Skąd: nowy sacz
Wysłany: 2016-11-07, 13:38
Moim, skromnym zdaniem , przepalać , nic nie wlewać , mieć tylko z 10 litrów paliwka , akumlator na ładowarce z odpiętą klemą, uszczelki wszystkie gumy silikon , żadne kobyłki auto ma stać na zawieszeniu i nabitych powietrzem kołach :)
Pomógł: 16 razy Wiek: 104 Dołączył: 26 Maj 2011 Posty: 557 Skąd: 2W-a
Wysłany: 2016-11-12, 13:59
Czasem ale to czasem tak bywa ...
Aby tak się nie stało podeprzyj za tylny most i wahacze z przodu - to ulżysz oponom.
Lub przepychaj na luzie samochód 1/2m raz do przodu raz do tyłu co 1 albo 2 tygodnie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum