Fiat Spider Polska

Nasze samochody - Pininfarina 1982 Janusza

Janusz - 2010-11-21, 18:10
Temat postu: Pininfarina 1982 Janusza


Chyba w końcu 2007 r. na terenie firmy, w ktÓrej zaopatruję się w materiały do pracy, zauważyłem w krzakach Fiata 124 spider. Znam ten model, a egzemplarz z krzakÓw od razu mi się spodobał.
Niestety- nie był do sprzedania.
Dopiero w połowie września 2010 właściciel zrezygnował z planÓw renowacji fiacika i wystawił go do sprzedaży na ulicę. Często tamtędy jeżdżę- zatem zainteresowałem się tematem.
Właściciel to człowiek zabiegany i trudno dostępny. Rozmawiałem przez pośrednika- gospodarza terenu, na ktÓrym spiderek parkował.. Oglądałem go wiele razy, odpalałem motor, jeździłem jedynie po terenie, bo samochÓd ze szwajcarskiego importu nie był rejestrowany w Polsce. Ładny stan, kompletny, silnik gada od pÓł obrotu, cały dach bez przeciekÓw, bardzo ładna tapicerka, skrzynia OK, hamulce sprawne. Już to jest wiele jak na samochÓd od 3 lat stojący w krzakach. Ale najpiękniejszy jest w nim stan blach.
Kiedy już się całkowicie napaliłem na zakup, kiedy zapadła decyzja, bo każde kolejne oględziny (a było ich kilka), przemawiały "za" - emocje sięgnęły zenitu, bowiem autko wciąż stało z ogłoszeniem na ulicy, a ja nie mogłem dobić się do własciciela..
Wreszcie po 3 dniach udało się z nim umÓwić, uzgodnić cenę i nabyć.
22 września 2010 spider był mÓj.

Odpalałem go wielokrotnie, zawsze palił od jednego dotknięcia. Jednak straszyła żÓłta kontrolka rezerwy, zatem na dzień odbioru zabrałem ze sobą kanisterek z paliwem, aby nie było niespodzianki. Po wyprowadzeniu z garażu maszynka zgasła. Wlałem paliwko, kręcę.... a tu zonk. Pali kilka suwÓw i zdycha.
Po wielokrotnych prÓbach dzieciaczek jednak nie odpalił, a ponieważ nie chciałem zostawiać go na terenie sprzedającego- na holu odjechał na teren gdzie pracuję, odległy ok.6 km. Za nic nie chciał też odpalić z rozpędu, a prÓbowałem kilka razy.
Ale już wtedy poczułem radość z jazdy kabrioletem. Pogoda była cudowna, miłe wrześniowe słoneczko, dach otwarty... bezcenne.
Dlatego przykre dość było, że nagle przestał palić. Niewiadomego pochodzenia i daty paliwo i wyssanie go do końca sprawiło, że maszynka się zatkała. Tak myślałem i plułem sobie w brodę, że nie wlałem zawartości kanisterka 2 minuty wcześniej.
Noc przespałem nerwowo, ale już rano przed robotą pobiegłem do dzidziusia, aby sprawdzić czy się nie namyślił i nie przemÓwi do mnie basem sportowego wydechu.
Jeden obrÓt i... GRA !! Był tylko zalany. Z radości strzeliłem sobie kilka rundek po placu.
Teraz już żadnych problemÓw z rozruchem nie ma.

Nie jest to rodzynek z początku produkcji, ale za to jeden z 7400 wyprodukowanych pod marką Pininfarina, bo to właśnie tej firmie w 1982 r. fiat sprzedał 124 spidera na ostatnie lata produkcji do 85 r.

30 września miałem już komplet papierÓw aby udać się do wydziału komunikacji po żÓte blachy, a 8 października po bohaterskich 20 km o własnych siłach dotarł do garażu w domu.

Więc to ja podaruję Vittorio drugą młodość. Zacząłem od razu.

Cudować raczej nie będę i pozostawię pininfarinkę w oryginale. Niech sobie już pozostanie pininfarinką. Kolor zachowam cherry rosso 138, jaki ma określony na oryginalnej nalepce.


Janusz - 2010-11-23, 23:15

Dziś po długich bojach odzyskałem 2 ważne dokumenty mojej pininfarinki od poprzedniego właściciela.
Książkę gwarancyjną i sewisową
Dokument kontroli spalin.



Oba prowadzone rÓwnolegle do lutego 2006, kiedy to samochÓd został sprzedany i sprowadzony do Polski.
Niemal 5 lat przerwy w życiorysie. A właściwie będzie 5 lat, bo kto wie czy go wcześniej skończę. Jeśli nawet- to przed wiosną nie wyjedzie.



Ciekawy jest ten dokument o składzie spalin.
Na okładce jest zalecenie przewożenia go stale w samochodzie. A daty kontroli są dosyć swobodne.
Np pierwsza po 46000 km, potem od 62 do 77000 km aż 7 razy, potem co 10- 12000 km.
Oni chyba prowadzili pomiary przy każdej wizycie samochodu w jakimkolwiek zakładzie.

Ostatnia data w obu książkach jest zbieżna.

Janusz - 2010-12-01, 01:01

Dziś Vittorio został wyleczony z zaćmy i znÓw będzie miał jasne spojrzenie.
Zregenerowane lusterka, wypolerowane szkła. Fajny efekt.






I te atrakcje za 100 zł + 12 za silikon szklarski do montażu.

Janusz - 2011-01-05, 21:11

Prace trwają.
Zrobiona jest maska- tzn usunięte ślady korozji zarÓwno z wierzchu jak i od spodu. Teraz jest już ok. na reszte życia spiderka.


Przybyły ładne gumy na zderzaki


I mam już świeżutkie grille.


Niewiele prac już zostało do lakieru, wkrÓtce regeneracja chromÓw.

andreoz - 2011-01-06, 17:57

Witam
Robi wrażenie.............jak się tak ogląda jak auto powoli pięknieje:)

Janusz - 2011-01-07, 00:08

detal po detalu się robi lub kupuje. nie mogę się już doczekac finału. :evil:
Janusz - 2011-02-01, 23:26

Kolejne elementy do regeneracji- osłona pod silnikiem, stelaż dachu, zamki, śrubki, mocowania zderzakÓw.
Oczyszczenie ze starych powłok i korozji, cynkowanie galwaniczne, lakierowanie.

I dalsza rozbiÓrka- usuwanie korozji na dole drzwi.
Regeneracja zbiornika paliwa.

Szyba i podszybie- będą zdjęte wkrÓtce, jeszcze przed lakierem, do ktÓrego coraz bliżej.




andreoz - 2011-02-02, 17:57

Witam
Widzę że masz świeżutki grill, hmmm czy on fabrycznie jest czarny ? Ja też mam czarny i myślałem że ktoś go farbą pociągnął a powinien być chromowany?Jak to jest?

Janusz - 2011-02-03, 23:30

pininfariny DS nie widziałem ze srebrnym grillem.
z Twoim Fiatem jest chyba podobnie.
według materiałÓw- zdjęć, jakie mam, wszystkie CS (1,2,0) miały czarne grile.
Mam zdjęcia fabryczne z 1973 roku pierwszych CS1 i one też maja już czarne.


A u mnie-
Zdjęta szyba i podszybie. Koniec demontażu, teraz będzie już tylko lepiej.
Ostatnie chwile przed lakierem. Właściwie jutro mogę już go prowadzić na krawacie do miejscowego malarza.

jackal - 2011-02-04, 12:55

ładnie prace postępują, ale nie rozbierasz całego do malowania?- sprzydało by sie bez zawiasÓw już tyle poświeciłeś, ? to tylko dobra rada pozdrawiam ;)
andreoz - 2011-02-04, 16:42

Witam
No i jak On wygląda tak na "golasa"? dużo roboty jest?

Janusz - 2011-02-04, 19:45

jackal, żartujesz? naturalnie wszystko będzie rozebrane. nawet wydech jest zdjęty, aby go nie zasmarować bo jest ładny. teraz muszę go w miarę kompletnego przeholować. nie biorę lawety, bo jest tylko 500 m do lakiernika.
andreoz, roboty nie było tak dużo. ten egzemplarz jest rzeczywiście ładny blacharsko. tylko małe naprawy rantÓw tylnych błotnikÓw, doły drzwi i maska- bez tragedii, trochę małych ubytkÓw lakieru i wgniotkÓw.
spÓd bardzo ładny, zrobię zdjęcia zanim będzie antykorozja, aby nikt nie powiedział, ze zamalowałem dziury.
a poza tym, to wszystkie rzeczy z elektryki, no wszystko właściwie weryfikuję i ma być wszystko sprawne.
Już lubię spiderka, chociaż dopiero przejechałem nim 60 km. Ale ta robota przy nim powoduje, ze sie coraz bardziej napalam :mrgreen:
No i fajnie jest kolejne graty sprowadzać, naprawiać i regenerować.

Janusz - 2011-02-05, 00:01

Dzis zająłem się przywrÓceniem prawidłowego wyglądu emblematom "pininfarina", ktÓre po 30 latach wyglądały marnie.
To proste, o ile wykołuje się aluminiowe wklejki z napisem i wymieni stare na nowe.
Warto, bo kompletne widziałem na e-bay tylko raz za 250 zł/ szt + wysyłka.
a wygląda to tak:

przed wymianą


niestety oryginalnie jest tak mocno przyklejone, ze nie da się nie zniszczyć


po wymianie

Janusz - 2011-02-10, 21:52

Kolejny etap to parę gratÓw po piaskowaniu i cynkowaniu galwanicznym.. Teraz pomaluję to proszkowo i bedzie ślicznie, lepiej niz nÓwki.

[img]

Janusz - 2011-02-11, 18:26

I pomalowane. Poszedł jeszcze podkładzik epoksydowy, nawierzchniÓwka poliester czarny matt. Na bank lepiej niż fabryka.
[img]

andreoz - 2011-02-11, 18:57

Witam
Że tak zapytam......co to za graty?:)jakoś nie mogę tego nigdzie dopasować:)

Janusz - 2011-02-11, 20:28

A jednak są takie w samochodzie ;-)

na obrazku jest
listwa końcowa dachu, ta przy karoserii
mocowania zderzakÓw przÓd/ tył
listwy ze "słupkÓw przednich"
osłona dolna silnika
elementy ustalajace położenie drzwi
mocowania sprężyny pokrywy silnika.

Janusz - 2011-02-15, 10:09

No i mÓj pająk jest już u lakiernika.
500 m miałem go przeholować, a juz po 250 m musieli sie przyplątać gliniarze.
Papiery..., a dlaczego ten samochÓd nic nie ma a właściwie to co on ma?
No to ja odpowiadam- on ma remont :).
I najgłupsze pytanie z ust gliniarza jakie słyszałem. A czy on ma ważny przegląd?.
Ja już nie pytałem co za rÓżnica,czy ma przegląd- gołym okiem widać, że nie spełnia żadnych warunkÓw i jest to tylko wanna na kołach z trÓjkatem ostrzegawczym z tyłu. I nadaje się na lawetę.
Na szczęście zawołali ich przez radio do jakiejś stłuczki i zostawili nas w spokoju.
Ale wesoło było. :mrgreen: :lol: :mrgreen:

Janusz - 2011-02-26, 11:33

[img]


Kolejna partia świeżych gratÓw. Szkoda, że nie mogę zrobić fotki wszystkich jednocześnie.

[img]

jackal - 2011-02-26, 12:25

super idzie ci robota , janusz uważaj :) drugi mÓj jest już goła blacha i czeka na blacharza :)
Janusz - 2011-02-26, 20:47

życzę powodzenia, cÓż tu uważać. oby jak najszybciej i jak najładniej wyjechał na drogę. :mrgreen:
Janusz - 2011-03-04, 23:02

Dziś felgi odzyskały wyglad

mario222 - 2011-03-06, 18:55

regenerowaleś je?
andreoz - 2011-03-06, 19:52

Witam
Uuuuuuuu łaaaaaadne:))Ile trzeba dać za regenerację?W przypadku gdy fele są proste?

Janusz - 2011-03-07, 14:14

Tak, regeneracja polegała na śrutowaniu, podkładzie, szlifowaniu, lakierowaniu fragmentÓw na czarno, oklejeniu, lakierowaniu na chrom.

Ciężko powiedzieć ile kosztuje taka operacja, bo po znajomości miałem robione. Z jednym kolorem normalnie kosztuje to 120 zł/ szt, a z tym cudowaniem z czarnymi kwardatami- nie wiem czy bym się zmiescił w 200 zł/ szt.
Malowane były proszkowo, a to znaczy, że przez te wyklejanki musiały byc studzone (wyciągane z pieca) dodatkowe 2 razy.

jackal - 2011-03-07, 14:48

powiem jedno , piekna janusz robota naprawde calość wyjdzie pieknie, ja w tej chwili rozkreciłem do gołej blachy wszystko, każda nakrętka podkładka , Galwanizacja , zakład już mam wiec pomału do przodu ;-)
andreoz - 2011-03-07, 17:54

jackal napisał/a:
rozkreciłem do gołej blachy wszystko, każda nakrętka podkładka , Galwanizacja , zakład już mam wiec pomału do przodu ;-)


Masz galwanizerię???heee?

Janusz - 2011-03-16, 21:10

Dziś zmontowałem kÓłka.
wyglądały tak:


teraz:

Janusz - 2011-03-18, 10:11

Mam już lampy tylne. Zabawka nowa.


andreoz - 2011-03-18, 12:16

Witam
Te fele po regeneracji wyglądają NAPRAWDę DOBRZE!!!:)

Janusz - 2011-03-18, 20:51

andreoz napisał/a:
po regeneracji wyglądają NAPRAWDę DOBRZE!!!
taki był cel, aby dobrze wygladały na zbliżeniach. bo z 5 m to wygladaly dobrze od razu.
Janusz - 2011-03-23, 20:47

ostatnie chwile przed lakierem



Jutro "wielki dzień"- odbieram spidera z lakieru.
Obym się nie musiał zdenerwować...

Janusz - 2011-03-26, 08:19

Wczoraj odebrałem spidera z lakieru.
Nie zdenerwowałem się. Odbiór bez zastrzeżeń.




Fajnie się jeździ kabrioletem :mrgreen: :mrgreen:

andreoz - 2011-03-26, 13:04

Witam
Zimny łokietek........ bezcenny:))

Janusz - 2011-03-26, 18:06

Tym razem było zimne wszystko. I wiatr we włosach.... pod pachami oczywiscie.
Janusz - 2011-03-29, 20:02

Kolejny etap prac- trwa montaż.
Są już złożone zderzaki, duża część oświetlenia, jest antykorozja, częściowo układ paliwowy.





Dziś zamówiłem tapicerkę drzwi i szybę przednią.
Podobno będzie za tydzień.

Maciek - 2011-03-29, 21:19

Super! Zaczyna wyglądać. Sam składasz czy masz kogoś?
andreoz - 2011-03-29, 21:21

Witam
Noooo naprawdę robi wrażenie, tym bardziej że prawie wszystko składane na nowych częściach:)

Janusz - 2011-03-29, 22:18

Maciek napisał/a:
Super! Zaczyna wyglądać. Sam składasz czy masz kogoś?
Jedno i drugie.
andreoz napisał/a:
Witam
Noooo naprawdę robi wrażenie, tym bardziej że prawie wszystko składane na nowych częściach:)

to prawda. jeszcze takie coś:

Stara deska była popękana od słońca.
Niestety do wymiany.



Emblematy na maskach nie nadawały się- kupiłem 2 nowe.

Janusz - 2011-04-03, 19:23

Następny odcinek opery mydlanej.
Pod siedziskami- korozja :-( . Wykryta, namierzona i zniszczona :mrgreen:


Wczoraj zabłysnęły światełka- na zdjęciu to tylko pozycyjne.
Jeszcze nie zakładam chromowanych ringów, bo muszę pojechać na regulację świateł.


Nowe listwy progowe- na aucie.


Lustereczka gotowe do montażu.


Zregenerowane kapsle felg. Kupiłbym nowe, co najmniej 2 szt, ale nie znalazłem dotychczas. Muszą pozostać chwilowo stare.

C.D.N.

mario222 - 2011-04-04, 12:15

kapselki znajdziesz tu:
http://www.del-priore.com/del-priore.html

ortos - 2011-04-04, 12:36

zazdroszczę Czerwonego Spidera :)
Janusz - 2011-04-09, 12:25

ortos napisał/a:
zazdroszczę Czerwonego Spidera :)
jasne, czerwone latają najszybciej :mrgreen: ale zdaje się, że abarth też był czerwony kiedyś, więc nie masz czego zazdrościć. :lol:

To już końcówka






W przyszłym tygodniu wymiana rozrządu, przegląd elektryki i... PIERWSZA trasa. Na razie 1000 km próby drogowej do Żagania na montaż dachu.


ortos - 2011-04-09, 14:02

ja znowu to samo powiem:
zazdroszczę CZERWONEGO

ps.
bo czerwony najszybszy...

jackal - 2011-04-11, 07:20

no ładna robota powiem ;) ja stanołem z pracami przez cło i swojego mechanika, teraz sam muszę to poprawiać ;(
Janusz - 2011-04-11, 21:46

No i ruszył. Na razie na wymianę rozrządu, regulację zaworów.
Krótki przejazd techniczny (10 km) jako przygotowanie do długiego przejazdu technicznego (1000 km). Płyny ustrojowe już wymienione.



Jednak to jeszcze nie koniec. Nie jest jeszcze zmontowane całkowicie wnętrze, nie wymieniłem szyby przedniej, bo za późno do mnie dotarła, a tapicerki drzwi nie dostałem wcale.
No i dach jeszcze stary przez kilka dni.


andreoz - 2011-04-11, 23:24

Witam
Wygląda rewelacyjnie!!!:)Co Ty masz za tablicę z przodu? Jakaś taka mała jest !:)

Janusz - 2011-04-12, 09:07

andreoz napisał/a:
Co Ty masz za tablicę z przodu? Jakaś taka mała jest !:)

powiedzmy, że to szwajcarska homologacja i zalecenie konserwatora ;-)

andreoz - 2011-04-12, 10:00

Janusz napisał/a:

powiedzmy, że to szwajcarska homologacja i zalecenie konserwatora ;-)


Dooobre:)Pierwszy raz słyszę o czymś takim:)

Janusz - 2011-04-12, 10:12

Ja też, ale przecież "przepisy są po to, żeby je przestrzegać"
jackal - 2011-04-12, 11:38

Ale super udało ci się !!!!! , ja mam spartolone auto całkiem do poprawek , sezon beze mnie ;(
andreoz - 2011-04-12, 12:30

jackal napisał/a:
Ale super udało ci się !!!!! , ja mam spartolone auto całkiem do poprawek , sezon beze mnie ;(


Witam
Jackal, co się stało?co jest spieprzone?
Janusz wrzuć jeszcze zdjęcia silnika:))

Janusz - 2011-04-17, 12:39

No i byłem w Żaganiu na wymianie dachu. W Cabriotop. Polecam wszystkim, solidna firma.


Jestem niesamowicie zadowolony z trasy- bez problemu prawie 1000 km. Żadnych wycieków oleju, żadnych ubytków. Dziadek zwija się cudownie. Dość wysokie obroty na poszczególnych biegach, ale za to na "5" jest jeszcze czym rządzić powyżej 130 km/h. Jestem mile zaskoczony.
Średnie zużycie paliwa- 8,6 l/100. Poniżej pozostałe parametry z podróży.


I teraz mam już piękny daszek


A lakier- mucha nie siada, komar nie kąsa. :D


andreoz - 2011-04-17, 13:42

Witam
Ładnie, ładnie:))Prędkość max 182?!!! Nawet tyle na liczniku nie mam!!:)
Janusz powiedz jakie szumy przy tej prędkości masz tzn chodzi o opływające powietrze:)no bo to wiadomo kabriolet jest i te szumy będą zawsze większe:)Ja jak jechałem swoim to w okolicach 130-140 km/h szumy i gwizdy były takie że jazda stawała się niekomfortowa i męcząca, może to też było spowodowane tym że nie domyka mi się mała trójkątna szybka od strony pasażera (odkleił się zamek)

Janusz - 2011-04-17, 17:28

Na razie nie mam miarodajnej odpowiedzi na temat hałasu w czasie szybkiej jazdy.
Najpierw jechałem z dachem przyfastrygowanym prowizorycznie, nie mam tapicerki z tyłu (to baaardzo słychać), nie złożona deska rozdz. ponadto po lakierniku nie są jeszcze zestrojone drzwi i sa dosyć duże szczeliny pomiedzy szybami drzwi a uszczelką.
A co do Vmax to jeszcze z 5-8 km/h by poszedł.
Świetna maszynka. Czerwone są najszybsze, dlatego licznik mam do 220. :mrgreen:

Janusz - 2011-05-04, 00:27

Ostatnio miałem małe święto, bo wykonałem inauguracyjny POM. Właściwie, to cały dzień jeździłem bez dachu. BEZCENNE. :D



Adam - 2011-05-04, 12:14

Piękny! Widzę, że ma Grodziskie rejestrację. Wiesz, czy w okolicy Grodziska jest jakiś dobry blacharz?
jackal - 2011-05-04, 12:51

No rewelacja Janusz !!!!! Gratuluję. Ja jeszcze muszę poczekać silnik stoi obok ;(
andreoz - 2011-05-04, 13:18

Janusz napisał/a:
Właściwie, to cały dzień jeździłem bez dachu. BEZCENNE.:D


Witam
Tego zazdroszczę Ci najbardziej:)))he he he

Janusz - 2011-05-04, 18:52

Adam napisał/a:
Wiesz, czy w okolicy Grodziska jest jakiś dobry blacharz?
niestety nie, ja robiłem w Wawie, u kolegi, który właściwie jest elektrykiem i nie robi blachy zawodowo.
jackal napisał/a:
No rewelacja Janusz !!!!! Gratuluję. Ja jeszcze muszę poczekać silnik stoi obok ;(
ale za to będzie super silnik.
andreoz napisał/a:
Tego zazdroszczę Ci najbardziej:)))he he he
a jaki problem? zwijaj namiot i do przodu :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

jackal - 2011-05-05, 07:27

Odnośnie silników tutaj czas na nie nastał ;) CS2 WERSJA ma już zrobiony silnik 130 TC na nowych elementach. wyposażony we wtrysk spidera, na wałkach GT . Następny projekt to BS1 który przy którym kończę czyszczenie spodu. Jednostka napedowa 1800 wersji dwu gażnikowej do sportu przygotowuje na Monte Carlo. W ciemnym zakądku garażu stoi 124 Coupe mk2 i tak postoi . Pozdrawiam
A jeździć dalej nie ma czym ;(

Janusz - 2011-05-09, 00:26

Nie pokazywałem wnętrza, bo nie ma co pokazywać.
Brak było różnych drobiazgów, które są konieczne- przełącznika szyb elektrycznych, głośników. Poza tym nie było czasu, aby to złożyć przed wyjazdem do Żagania na montaż dachu.
Ale teraz się trochę prace posunęły i już w drodze przesyłka z tapicerką drzwi.



Po podłączeniu wszystkich wolnych kabli okazało się, że jest kompletna i sprawna instalacja do lampy przeciwmgielnej.

Teraz muszę założyć taką paskudną lampę jak w fiacie 125 pod zderzakiem. Tylko dlatego, że taka była w oryginale. Trudno.

andreoz - 2011-05-09, 00:38

Janusz napisał/a:

Teraz muszę założyć taką paskudną lampę jak w fiacie 125 pod zderzakiem. Tylko dlatego, że taka była w oryginale. Trudno.


He he he teraz cierp:))

Janusz - 2011-05-10, 23:34

No cierpię, i to bardzo... :cry:
Ale nie ma litości.
Jakbym kupił samochód w salonie to nie zdemontowałbym tej lampy tylko dlatego, że mi się nie podoba. Jest instalacja- klawisz, kontrolka, nawet druty z tyłu. Sprawdziłem w różnych źródłach, także na fabrycznych zdjeciach. Wprawdzie w USA nie, ale wersja europejska taką lampę miała.


Mam zdjęcia z prospektów. To ma być i szkoda, niestety, muszę się przyzwyczaić.

Ale nie muszę oglądać go z tyłu. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:





andreoz - 2011-05-12, 22:30

Witam
Janusz co dawałeś jako wygłuszenie pod dywan/wykładzinę?. Maty jakieś na kleju czy filcowe może jakieś inne jeszcze ustrojstwo?

Janusz - 2011-05-16, 15:31

Wykładziny dałem oryginalne plus pianka taka nienasiąkająca jak maty do spania pod namiotem.
andreoz - 2011-05-16, 19:09

Witam
Aha, pianka mówisz ale to co karimatę kupowałeś czy to dostępne w motoryzacyjnym jest?:)

Janusz - 2011-05-16, 21:21

ja wprawdzie kupiłem taką matę od kolegi, bo miał arkusze szersze od karimaty, ale to się niczym od karimaty nie różni moim zdaniem. bez tej foliowej warstwy.
Janusz - 2011-05-19, 22:02

Przyszła ostatnia paczka z częściami do spidera. :mrgreen:
Zatem po miesięcznym teście drogowym (niezapomniane wrażenia, zwłaszcza bez dachu), montuję nowe boki drzwi, klamki, kończę elektrykę (lampa przeciwmgielna, przełącznik szyb), wymieniam szybę przód.
Rama szyby otrzyma nowy chrom.
Zaszła też potrzeba wymiany termostatu.
Zatem mam znowu chwilowo przerwę w przepuszczaniu strumieni powietrza we włosach :-/



andreoz - 2011-05-19, 22:42

Cytat:
ale to się niczym od karimaty nie różni moim zdaniem. bez tej foliowej warstwy.


He he he trza będzie skroić karimatę z jakiegoś pola namiotowego :)

mario222 - 2011-05-20, 23:35

Będzie nówka ;-)
Janusz,a nie zastanawiałeś się,czy nie zostawić trochę staroci?
Nie mówię o częsciach mechanicznych,ale moze coś z wnętrza?
Może jednak warto zachować klimat tamtych czasów.
Czasami wiekowa patyna jest bardziej klimatyczna.
Ja też tak miałem,że na początku chciałem wszystko zmieniać na nowe,ale już mi przeszło :-) .
A nawet to co zdążyłem zmienić,teraz zmieniam na stare. :roll:

Janusz - 2011-05-23, 22:04

mario222, No, nieeee. Taka koncepcja mi nie odpowiada.
mario222 napisał/a:
nie zastanawiałeś się,czy nie zostawić trochę staroci?
Nie mówię o częsciach mechanicznych,ale moze coś z wnętrza?
Nie wymieniam wszystkiego, bo nie ma takiej konieczności- tworzywa, wykładziny, drewno, zegary, kierownica- zostają.

mario222 napisał/a:
Może jednak warto zachować klimat tamtych czasów.
Klimat tamtych czasów nie zalatuje stęchlizną starej tapicerki. Można go przywrócić tylko nowymi częściami na tyle, na ile nas stać i ile nam wystarczy dla własnej satysfakcji. Rzecz indywidualna.

mario222 napisał/a:
Czasami wiekowa patyna jest bardziej klimatyczna.
Owszem, wygląda świetnie na miedzianych dachach kościołów i zamków. W sprzęcie technicznym jakim jest samochód dla mnie "patyna" to tylko zaniedbanie restauratora. Może zamierzone, może wymuszone, ale zaniedbanie.
Maciek - 2011-05-24, 11:34

Janusz jesteś strasznie ortodoksyjny, ale w tym względzie akurat zgadzam się z Tobą. Myślę, że trzeba się zdecydować czy odbudowujemy auto (wtedy staramy się zrobić nówkę), czy też doprowadzamy wiekowy egzemplarz do stanu używalności. Wydaje mi się, że pomieszanie tych dwóch koncepcji jest mało efektowne- auto rzeczywiście wygląda wtedy jak nie skończone. To temat do niekończącej się dyskusji przy buteleczce czego Wam i sobie życzę.
Janusz - 2011-05-24, 16:53

Maciek napisał/a:
Janusz jesteś strasznie ortodoksyjny
Wcale nie, przecież pozostawiam maksimum starych części- te które się nadają do użytku jeszcze pojeżdżą. Ale muszą być pełnowartościowe mechanicznie i estetycznie.
Maciek napisał/a:
trzeba się zdecydować czy odbudowujemy (...), czy też doprowadzamy wiekowy egzemplarz do stanu używalności. Wydaje mi się, że pomieszanie tych dwóch koncepcji jest mało efektowne
Zgoda w 100%, o to chodzi.
mario222 napisał/a:
to co zdążyłem zmienić,teraz zmieniam na stare.
To mnie zastanawia. I zupełnie nie rozumiem o co chodzi. Może podasz jakieś przykłady konkretne "downgrade'u"?
mario222 - 2011-05-24, 20:54

Janusz,spokojnie:)
Chodzi mi tylko o to,że jeżeli coś jest stare w naszych autkach,a nadal dobrze wyglada,to starajmy sie to zostawić.
Ale oczywiście,jeżeli coś jest zniszczone,wymieniajmy to.Ewentualnie starajmy sie przywrócic dawną świetnosć.
Jeżeli wymienamy wszystko,to nie jest już oryginalny,stary samochód,tylko jakaś replika,renowacja(niezależnie jak to nazwiemy).
Zdaje sobie sprawę,że nie wszystko uda sie zachować.
Z uwaga śledzę Twoją pracę i jestem pełen podziwu.
Po prostu wyraziłem swoje zdanie i tyle.
Pozdrawiam serdecznie
Mariusz

Janusz - 2011-05-25, 23:04

Tak bardzo nie ma co podziwiać, są o wiele precyzyjniejsze i droższe projekty, np. ortosa. Mój oceniam 7,5/10. Jest to przyzwoicie zrobiona robota, ale bez wodotrysków.
Jednak wciąż mnie zastanawia jakie to części kupiłeś i zamontowałeś nowe, a potem powróciłeś do starych... O co chodzi?

mario222 napisał/a:
Jeżeli wymienamy wszystko,to nie jest już oryginalny,stary samochód,tylko jakaś replika,renowacja(niezależnie jak to nazwiemy).
Owszem, jest oryginalny- jeśli użyjesz oryginalnych gratów. A innych nie ma. To nie są jeszcze tak stare samochody, aby dorabiać części chałupniczo.

Poza tym trzeba moim zdaniem zważyć co chcemy uzyskać. Pełen fabryczny oryginał może ktoś jeszcze ma za 150 000 pln. Jak się kupiło przeciętny stan- można tylko się z tym pogodzić, albo za pomocą dostępnych sił i środków dążyć do oryginału. Nie widzę sensu zachowywania "oryginalnej" patyny. To nie mumia faraona.

jackal - 2011-05-26, 08:18

Janku powiedz przyglądam się zdjęciom tyłu u ciebie , nie mogę znaleść oswietlenia tablicy u ciebie, ja mam fabryczne lampki pod mniejsza tablicę, i zderzak mi ją zasłania, u ciebie jest bez i zamek masz po lewej stronie? jakiś patent czy tak miało być?
Janusz - 2011-05-26, 09:39

Oświetlenie tablicy jest w takich czarnych osłonach, które maskują mocowanie zderzaka do karoserii i gumowych elementów do zderzaka.
Zamek mam po prawej stronie i tak ma być. To zdjęcie z niemieckim numerem rej. nie przedstawia mojego spidera i też się zastanawiałem dlaczego ma zamek z lewej.

jackal - 2011-05-26, 12:37

Mam prośbę porobił byś mi parę zdjęć jak to wygląda maila dziękuję ;)
Janusz - 2011-05-26, 21:47

Po co na maila, może inni też się dowiedzą:
Z tyłu zderzaka jest osłona mocowania gumy z oświetleniem tablicy


A tak to świeci:


Nie mam lepszych fotek i chwilowo nie mogę zrobić, bo nie mam w domu spidera. Ale myślę, że tu widać o co chodzi. Można powiększyć.

A może to jedna z różnic pomiędzy fariną a fiatem? Czy ktoś ma takie oświetlenie w fiacie? Ciekawe...

andreoz - 2011-05-26, 22:26

Witam
Nie spotkałem się z takim oświetleniem tablicy w Fiacie:)Więc chyba tak "unowocześnili" TO w Pinifarince. Tak inaczej wygląda ten samochód z "normalną" tablicą tylną:)he he he

Janusz - 2011-05-27, 20:28

andreoz napisał/a:
Tak inaczej wygląda ten samochód z "normalną" tablicą tylną:)he he he
Z tyłu nie było powodu wydziwniać. Własnie dzięki oświetleniu w zderzakach pasuje normalny rozmiar. Myślę, że jest OK. Na przodzie byłaby to brzydka blacha, a ja jeszcze miałem oryginalna ramkę szwajcarską, więc sobie dorobiłem.
Janusz - 2011-07-29, 00:45

Spider właśnie jest skończony, ma za sobą ostatnią rozbiórkę.
Polegała ona na zdemontowaniu szyby przedniej wraz z ramą. Rama poszła do nowego pochromowania, założyliśmy z kolegą nową szybę, bo stara była rozwarstwiona i porysowana.
Całość umocowały nowe śruby. Dla estetyki.




no i mogę pokazać dawniej zmontowaną deskę:


całość bez dachu:


Teraz trwają prace nad audio, a dokładnie głośnikami.

jackal - 2011-07-29, 07:04

Janusz ile kosztuje pochromowanie tej ramki ? obydwie mam tragiczne aż wstyd ;(
andreoz - 2011-07-30, 21:08

jackal napisał/a:
Janusz ile kosztuje pochromowanie tej ramki ? obydwie mam tragiczne aż wstyd ;(


Witam
Przyłączam się do pytania? Noooo ładnie się prezentuje, ładnie:)!!!

Maciek - 2011-07-31, 00:17

Też ten temat jest dla mnie interesujący! Janusz nie daj się prosić. ILE?!!!!
Janusz - 2011-08-01, 09:57

kosztowała 450 zł bez listewek dolnych przy podszybiu, które uznałem za ładne i pozostawiłem w oryginale.
Janusz - 2011-08-02, 21:47

No i kolejny etap- nagłosnienie.
Źródłem dźwięku jest radioodtwarzacz kasetowy Blaupunkt RCR127 Verona
4x 35 W w sinusie.
Radyjko jest jakieś 8-10 lat młodsze od samochodu, ale pasuje stylistycznie, poza tym kupiłem je razem z autem. Zatem uznaję je za sprzęt z epoki. I tak ma ponad 20 lat.
Klasa. RDS, auoreverse, automatyczne wyłączenie po kilkudziesięciu minutach przeciw rozładowaniu baterii, zabezpieczenie antykradzieżowe na kartę chip. Super sprawny napęd kasetowy.

Pozostałe elementy systemu to:
Głośniki przednie- jedyne jakie pasowały, aby zachować stare maskownice i jednocześnie fartownie takie, jakie i tak bym wybrał to JBL CS5. Dwudrożny układ 2x35W sinus.
Jednak tu wyboru nie miałem. Wszystkie inne jakie miałem w rękach nie pasowały mechanicznie.

przednie maskownice



komponenty

Tył wymyśliłem tak, jak lubię. Według starej szkoły akustycznej sprzed 30 lat, czyli z czasów kiedy bawiłem się domową techniką audio:
2x niskotonowy 20 cm GDN 80W
jako średniotonowy 2x philips, 16 cm, który pochodzi z układu Renault 25 gdzie występował jako nisko-średniotonowy. Kto raz słyszał dobrze grający oryginalny zestaw w Renault 25 ten wie co potrafi ten głośnik.
Jako wysokotonowe- kopułki 80W
Naturalnie do tego zwrotnice.


oryginalna półka

Całość zamontowana w półce, którą wykonałem na wzór oryginału.
Oryginał zapakowany wylądował w magazynie, aby można go było przywrócić.

przymiarka




Efekt zamierzony został osiągnięty. Dobre, mocne brzmienie bez przechyłów przy zachowaniu maksimum oryginału i dyskretnej instalacji.

Wzmacniacz signata widoczny na zdjęciu... hmmmmm...
Chwilowo nie został zastosowany, bo popełniłem szkolny błąd. Zapomniałem, że radioodtwarzacz nie posiada innego wyjścia poza głośnikowymi.
Jest instalacja, na razie posłucham tak jak jest. Być może zaryzykuję wykonanie wyjścia po przedwzmacniaczu. Zastanowię się.
Na razie jestem zadowolony.





andreoz - 2011-08-03, 01:42

Witam
No piknie, piknie:))Niedlugo bede w domu to tez se troche pogrzebie przy Spiderku:))

!auto-matic - 2011-08-04, 12:54

Janusz napisał/a:

Teraz muszę założyć taką paskudną lampę jak w fiacie 125 pod zderzakiem. Tylko dlatego, że taka była w oryginale. Trudno.
zapewne Cię to zmartwi ale ta lampa jest z 126 :mrgreen: włosi nie mieli dostępu do tej z 125p (była prawie kwadratowa)
Janusz - 2011-08-04, 17:25

!auto-matic napisał/a:
zapewne Cię to zmartwi
niespecjalnie mnie to martwi. jest w tym samochodzie wiele rzeczy stosowanych w różnych modelach fiata, lancii, ferrari. a lampa choć paskudna- być musi właśnie taka i tyle. bo była. to jedyny argument.
Janusz - 2011-09-05, 21:19

Co ostatnio zrobiłem w spiderze?

Zamontowałem CB, bezinwazyjnie, na istniejące otwory. Instalacja była uczyniona wcześniej, antena sirio triplex. Bez rewelacji chyba, ale podstawą było, aby nie popsuć stylu samochodu, bo w nim nie ma gdzie montować ogromnych anten. ta jest na stałe i jest jednocześnie radiową i komórkową.

trochę porządków pod maską:


Oprócz tego dziś zabudowałem nowy akumulator- stary nie budził zaufania.

A poza tym- zabawa :mrgreen: :mrgreen:


Janusz - 2011-09-21, 00:36

Spider na forza italia- super zlot włoskiej motoryzacji.








Janusz - 2011-09-21, 19:58

no i z cyklu "co dziś zrobiłem dla swego auta"

Trwają prace renowacyjne akcesoriów spod maski silnika. Na pierwszy ogień poszła obudowa filtra powietrza, aluminiowe odlewy- obudowa zasysania powietrza, radiator cewki zapłonowej, obejmy, śrubki.
Metoda- szkiełkowanie plus podkład cynkowy plus lakier czarny i samo szkiełkowanie dla odlewów aluminiowych. Wyglądają jak nowe.







no i słynna firma baccara-garage.pl wykonała porządki ogólne pod maską i wygłaskała lakierek odpowiednim sealantem i woskiem droższym od złota.
teraz wygląda jeszcze czerwieniej niż poprzednio.

andreoz - 2011-09-21, 21:14

Witam
Ojjjj podoba mi się taki porządek pod maską:))Patrzyłem na cennik za pakiety firmy gdzie polerowałeś lakier noooo i powiem że trochę drogo wołają za swoje "pakiety":))

Janusz - 2011-09-21, 22:02

andreoz napisał/a:
Witam
Ojjjj podoba mi się taki porządek pod maską:))Patrzyłem na cennik za pakiety firmy gdzie polerowałeś lakier noooo i powiem że trochę drogo wołają za swoje "pakiety":))

porządek pod maską to dopiero początek drogi.
jeszcze chłodnica, obudowa wentylatora, mnostwo drobiazgów na czarno.
wiele do cynku galwanicznego- śruby, uchwyty, mocowania, cybanty.
blok silnika- też szkiełkowanie, ale innym materiałem. pokrywa zaworów, wszystko...
osłona kolektora wydechowego i kolektor- szkiełkowanie i emalia ceramiczna raz na zawsze.
przewody w tekstylnym oplocie- jeśli się nie uda uprać- do wymiany, ale nie wiem gdzie takie dostanę. mam koncepcję na zrobienie tych starych, ale nie sprawdzoną.

pakiety detailingowe maja ceny umiarkowane, sprawdź firme car spa to sie dowiesz ile to kosztuje w wawie.
a warto, bo to nie jest zwyczajne mycie. mam wyprowadzone wszystkie niedoróbki lakiernicze, piękną, głęboką czerwień i zabezpieczenie, które mi starczy na rok, bo nie jeżdże zbyt często spiderem.
ponadto można negocjować w szerokim zakresie :mrgreen:
poza tym aby uczciwie zrobic samochód z komorą silnika, tapicerką i lakierem, zderzakami, wyszlifować lampy zmatowiałe, lakieru nie zniszczyc, ani listew plastikowych (wymaga oklejenia jak przy malowaniu) to jest kilkanascie godzin pracy i dość droga chemia. wcale nie uważam, że to drogo.

Elert - 2011-09-21, 22:19

Woow! Janusz, coś niesamowitego ! Ale pokażesz efekt finalny? przynajmniej na zdjęciach...Przyznam się, że ja bym poszedł na łatwiznę i juz raczej kupił nowe elementy, po prostu czapki z głów, że Ci się chce tak pieczołowicie odnawiać oryginały. pozdrawiam Mariusz
mario222 - 2011-09-21, 22:48

Janusz,szalejesz na całego :lol:
Ja myję i woskuję Spidera sam i nie ukrywam,że sprawia mi to ogromną przyjemność :mrgreen:

Janusz - 2011-09-22, 15:35

Elert napisał/a:
Woow! Janusz, coś niesamowitego ! Ale pokażesz efekt finalny? przynajmniej na zdjęciach...Przyznam się, że ja bym poszedł na łatwiznę i juz raczej kupił nowe elementy, po prostu czapki z głów, że Ci się chce tak pieczołowicie odnawiać oryginały. pozdrawiam Mariusz
no nie żartuj. kupowanie nowych elementów to nie jest wcale taka łatwizna. nie wiem czy tak od ręki i za ile pokupowałbyś te odlewy i np obudowę fitra z mechanizmem przełączania pobierania ciepłego lub zimnego powietrza. albo chłodnica i mocowanie wentylatora...
oprócz tego, że znam się na technologiach renowacji tych rzeczy, to mam do tych technologii łatwy dostęp. i dodatkowo jest to satysfakcja i przyjemność.

oczywiście, że pochwalę się jak skończę. poza tym mamy zaległego spota spiderowego. tak szybko uciekłeś z FI, że nawet nie zdążyłem bliżej podejść (akurat TVN kręcili Kubę i nie chciałem w kadr włazić).

Janusz - 2012-01-25, 21:36

Pieszczot pod maską kolejna część. Tym razem lakierowanie obudowy wentylatora, chłodnicy i osłony kolektora wydechowego.



i potem mały spacerek...

jackal - 2012-01-26, 08:17

coś zdjęcia nie zakoksiły ;) powiedz Janusz czy przednia Tablica rejestracyjna jest jakaś mniejsza?
Janusz - 2012-01-31, 11:31

Tak, zrobiłem sobie na zamówienie. Brak tylko hologramu, ale jest odblask.
andreoz - 2012-02-07, 19:44

Witam
Ale to chyba nie tak za bardzo legalnie.............chyba no nie:). Ale podejrzewam że Panowie z drogówki będą oglądać/podziwiać auto a nie patrzeć na tablice:)

Janusz - 2012-02-09, 00:11

pewnie, ze nielegalne.
ale... mam plan :-P
1. powiem, że tak mi kazał konserwator
2. jak nie uwierzą, to mam w bagażniku zestaw homologujacy (tablica oryginalna/ taśma izolacyjna żółta) i nie zawaham się go użyć :mrgreen:

mam w nosie, mała tablica pasuje, z taką wyjechał spider ze szwajcarskiego salonu, ramka też "oryginalna".

jackal - 2012-02-09, 08:33

Jesteś mi w stanie zorganizować takie blaszki czy będzie kłopot?
andreoz - 2012-02-09, 17:21

Witam
No ja też się podpinam pod pytanie tylko ja potrzebuję żółtą/zabytkową tablicę:)

Janusz - 2012-02-09, 23:22

pisałem jackalowi na pw.
robił mi to znajomy z firmy reklamowej za przysługę. nie wiem czy sie odważy "produkować" podróbki, chociaż one są tak różne od oryginału, że posądzenie o fabrykowanie falsyfikatów raczej odpada.
nie wiem też ile by to miało kosztować.
dowiem się.

Janusz - 2012-06-12, 19:23

Ja i mój spiidi byliśmy na wystawie Auto Nostalgia.
I był to obok repliki abartha jedyny spider na targach. Nie jest to nadmiernie powszechny model.


Janusz - 2013-08-13, 17:56

Przedstawiam na prośbę Jackala charakterystyczne dla pininfariny oświetlenie tablicy rejestracyjnej gwarantujące dobrą widoczność prostokątnej blachy.

Przewody wychodzą z otworów mocowania zderzaka.

Janusz - 2013-09-14, 17:48

Przed zlotem Forza Italia w Poznaniu postanowiłem podnieść nieco estetykę pojazdu za pomocą renowacji felg.
Dlaczego powtórnie lakierować felgi robione 3 lata temu? Ano dlatego, że chociaż robiłem je we własnym zakładzie, to poszedłem nieco na skróty. Nie zostały prawidłowo przygotowane, tzn nie były dokładnie wyszlifowane, co spowodowało widoczne nierówności na lustrzanej powierzchni. Ponadto prawdziwy "chrom" nie jest dostępny w technice lakierowania proszkowego. To co jest wymaga lakieru bezbarwnego, który psuje cały efekt. Dlatego ja tego lakieru nie położyłem. W efekcie powłoka była trudna do utrzymania w czystości, a kolega, który mi detailingował spidera nie wiedząc, że koła wymagają specjalnej troski- zniszczył je.



Od roku mam nową technologię na wykonanie lakierowania felg.
1. odfarbianie chemiczne
2. perlitowanie (mikrokulkami szklanymi)
3. podkład proszkowy o specjalnej rozlewności
4. baza metaliczna ( mogą być różne wybarwienia)
5. lakier bezbarwny

To, co różni tę metodę od innych to materiały. Tym wykonuje się felgi w wytwórniach Ronal'a. Poz. 3,4,5 wygrzewa się w piecu na 160 - 200 st C, a nie jak w technice lakiernika samochodowego chemoutwardzalnie. Dzięki temu nie ma obawy uszkodzania przy zakładaniu opony, myciu na myjni, ani możliwości wtopienia się w powłokę pyłu z klocków hamulcowych. Od pół roku maluję ta techniką powypadkowe lub serwisowe komplety felg dla autoryzowanego serwisu Porsche i Audi.

No to zdecydowałem, że dla spidera się tez nada. :mrgreen:

Po oczyszczeniu ze starych powłok:


Malowanie czarnych prostokątów i szlif


Efekt końcowy



Po przejechaniu prawie 200 km na torze Poznań i zagotowaniu klocków, wiem, że to już będzie docelowa powłoka na kołach spidera...
Super się myje, zresztą od porsche nie było nigdy zastrzeżeń.

Janusz - 2013-09-14, 18:26

A tak wygląda pył z klocków ściągnięty po podróży palcem. W drodze trochę padało.


ortos - 2013-09-15, 08:49

Czuję, że muszę do Ciebie wysłać felgi i szkielet dachu :)
Janusz - 2013-09-18, 20:54

Czemu nie...
mozna przez zimę zrobić. jak zdecydujesz- daj wiadomość.

A ja swojego spiderka jednak oćwiczyłem na torze. Dostał w palnik i...
Do wymiany pompa paliwa, filtr paliwa przy okazji, łożyska, sporo rzeczy w zawieszaniu (dostało luzów właściwie wszędzie po tej zabawie), przegląd całkowity hamulców. ale nie martwi mnie to, przynajmniej bedzie wszystko na tip-top z oczyszczeniem, cynkowaniem i lakierowaniem detali.
Może bym przy okazji obniżył go ze 4 cm?
Może ktoś doradzi jak?

Tutaj to tylko przejazdy pokazowe. nie zdołałem dotąd znaleźć fotek z szybkich przejazdów


andreoz - 2013-09-26, 16:32

Obnizyc???Janusz w Twoim przypadku to profanacja bedzie przeciez!:)
Janusz - 2013-10-01, 21:59

eee tam- łatwo przywrócić oryginał, a wczesniej sie zabawić...
jackal - 2013-10-02, 07:30

problemem w spiderze jest mocne nurkowanie przodu, a miska blisko wiec obniżenie jest niebezpieczne :) chyba ze jest płyta to ok
Janusz - 2013-10-02, 19:57

co tam miska... rzecz nabyta! ale musiałbym tak zrobić płytę, aby mi się przedni spoiler fariny nie połamał. ciekawe...
jackal - 2013-10-03, 07:10

przedni spoiler rzecz nabyta :) płyta i tak będzie nie widoczna :)
Janusz - 2013-10-03, 20:33

i dlatego należałoby zrobić taką płytę w takim kształcie aby ochronić spoiler w najgłębszym nurkowaniu. miskę przy okazji.
cenna uwaga, bo się chyba amatorsko zabawię torowo spiderem. było suuuuuuuper.

Janusz - 2013-11-01, 00:54

Qubas z forum Forza Italia przesłał mi nareszcie namiastkę zabawy torowej.

Janusz - 2014-04-24, 10:26

Postanowiłem zrobić wreszcie porządek z zawieszeniem.
Kompletny remont- czyszczenie i lakierowanie tego co sie da, nowe gumy, tuleje, zdecydowałem się na sprężyny i regulowane amortyzatory spaxa dedykowane do spidera.
Będzie tylko około 2 - 3 cm niżej niż oryginał, wiec bez jakiejś gleby.
Przy okazji przegląd i likwidacja luzów mostu.
2 miesiace czekałem na te spax'y :evil: mam nadzieje, ze od 1 maja rozpocznę sezon.
Oczywiscie czarne sprężyny są polakierowane z rozpędu, ale nie będą montowane.

Janusz - 2014-04-24, 12:40

Porównałem przed chwilą czarne oryginały z czerwonymi spax i jestem przerazony. Mam nadzieję, ze maja taka charakterystykę, że mi spider nie zglebi na brzuch !
andreoz - 2014-04-24, 13:34

Piknie:) Witaj znów na forum:)
Janusz - 2014-04-29, 19:52

Jestem, jestem, ale ja mało internetowe zwierzę. Może jakbyśmy się wreszcie spotkali, to by się chętniej pisało, ale miliony informacji z przeróżnych kierunków przekraczają możliwości mojej percepcji.

Montuję zawiechę....

I zregenerowany most.

andreoz - 2014-04-30, 04:59

Janusz napisał/a:
Może jakbyśmy się wreszcie spotkali, to by się chętniej pisało....

.

Nooo to looknij [URL=http:// http://fiatspider.nazwa.p...518]TUTAJ[/URL]
Skladaj Spidera i uderzaj na poludnie:)Ja w tym terminie napewno gdzies pojade ale raczej nie na polnoc:)Przepatrzylem kalendarz imprez w tym okresie i kurde stwierdzam ze ciezko bedzie :( bo nic nima:(no chyba ze cos zaproponujwcie?:)Moze sami w paru -jakas petla bieszczadzka?:)

andreoz - 2014-04-30, 04:59

Janusz napisał/a:
Może jakbyśmy się wreszcie spotkali, to by się chętniej pisało....

.

Skladaj Spidera i uderzaj na poludnie:)Ja w tym terminie napewno gdzies pojade ale raczej nie na polnoc:)Przepatrzylem kalendarz imprez w tym okresie i kurde stwierdzam ze ciezko bedzie :( bo nic nima:(no chyba ze cos zaproponujwcie?:)Moze sami w paru -jakas petla bieszczadzka?:)looknij TUTAJ

Janusz - 2014-05-07, 22:19

No to trochę zglebiłem spidera, ale chyba nie przesadziłem. Na niektórych starszych fabrycznych zdjęciach wygląda podobnie.

Przed operacją ogromne dziury pomiędzy oponą a nadkolem. Wyglądał jak radziecka kuzynka Łada Niva.

Potem nieco lepiej... chyba...?
Teraz ważniejsze jak to jeździ. Jeszcze chwilowo nie wiem. Pozostała geometria i pompa paliwa.

Janusz - 2014-07-01, 17:28

Mój sezon w toku.
Jak na spidera, to trochę jeździ. Służbowe wyjazdy:
W maju byłem w Koszalinie, wykręciłem 1100 km i przetestowałem auto w trasie na autostradzie i nie tylko, w połowie czerwca Mława i Działdowo razem 350 km.

I wreszcie w ostatnią sobotę classic auto cup w Białej Podlaskiej. 480 km, z czego 80 km zabawy na torze na lotnisku.

Bardzo niefartowna impreza. Kilkanaście aut miało poważne awarie, uniemożliwiające dalszą jazdę.
Maserati GT coupe pad sprzęgła, escort- obrócone panewki, lancer evo wyciek paliwa litrami na asfalt - naprawiony, ferrari 550 pad tablicy rozdzielczej- naprawiony, corolla rally ukatowany dyfer- laweta. Lotus esprit- w drodze powrotnej awaria elektryczna, po naprawie samodzielny powrót. I wiele innych drobniejszych usterek.

To tylko część niepowodzeń. Odfruwające namioty, porysowane karoserie, pobite szyby...

Mój spajdi też nie wyszedł bez szwanku. Nieznana przyczyna- potłuczony reflektor, którego właśnie poszukuję.
Ale 100% sprawności technicznej i autentycznie świetne zawieszenie.

Kręciłem na max, 5- 6000 rpm i nie pobrał oleju więcej niż 0,3l

W ubiegłym roku bawiłem się na torze w Poznaniu na seryjnym zawieszeniu. Było komfortowo, ale samochód w każdym zakręcie giął się jak wodne łózko. Po zamontowaniu sprężyn i amorów spax na środkowym ustawieniu prowadzenie jest rewelacyjne.
Na następną imprezę (Nowe Miasto n. Pilicą) utwardzam na max na próbę.
Autko świetne, wdzięczne, oddaje w zabawie zainwestowane środki. FUN na MAXX.

Spider ma potencjał. Przyczajony tygrys, ukryty smok. :lol:

andreoz - 2014-07-01, 18:39

Pogratulować autka i pozazdrościć "sezonu":))To co ktoś Ci puknął w lampę i się nie przyznał?:(
Janusz - 2014-07-01, 19:08

Nie wiem co się stało, na oddzielnym testowym torze się bawiłem i szkło wypadło? Coś uderzyło? Nie wiem.
Autko wdzięczne, gratulować nie ma czego, sam masz taki sam wózek, to co Ci będę opowiadać :mrgreen:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group